Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Bank BPH
Treść opinii: Jestem klientką banku BPH od wielu lat. W związku z płaceniem dużych prowizji za wypłaty z bankomatów innych banków, postanowiłam zmienić rachunek na Sezam Max, dzięki któremu mogę korzystać ze wszystkich bankomatów bezpłatnie. Zadzwoniłam na infolinię banku BPH, gdzie uzyskałam wszelkie, potrzebne mi informacje. Przy okazji, przechodząc koło placówki banku, postanowiłam zmienić konto. Po wejściu zauważyłam, że jest prawie pusto, nie licząc jednego klienta przy kasie. W dziale obsługi klienta siedziała jedna pani, która zupełnie nie zwróciła na mnie uwagi. Drugie biurko było puste. Dopiero po zapytaniu, czy jest teraz wolna, przytaknęła i w ogóle mnie zauważyła. Powiedziałam, że chcę zmienić rachunek, bo płacę za dużo prowizji od wypłat z innych bankomatów. Poleciła mi konto Sezam MAX, wspominając tylko, że wypłaty będą bezpłatne i zamiast płacić około 3 zł za obsługę rachunku, będę płacić niecałe 13. Nie poinformowała mnie o niczym więcej, po prostu zabrała się za zmianę konta. Nie udzielono mi niemalże żadnej informacji o opłatach w przypadku tego konta, itp. Pani sprawiała wrażenie, że robi mi łaskę, obsługując mnie. Sprawiała nieprzyjemnie, znudzone wrażenie. W międzyczasie, z pomieszczenia służbowego, wyszedł inny pracownik, zajmujący się obsługa klienta (usiadł przy wolnym biurku), kończąc przeżuwać jakieś jedzenie. Ewidentnie skończyła mu się przerwa, ale fakt przeżuwania mocno mnie rozbawił. Po podpisaniu wszystkich dokumentów, pani obsługująca mnie stwierdziła, że to już wszystko. Celowo dopytałam, czy ma jakieś ulotki z informacjami o moim nowym koncie (przed nami i obok nas stał duży stojak z masą ulotek na temat ofert banku). Dopiero po moim pytaniu zabrała się za szukanie jakiś informacji dla mnie. Placówka banku była w miarę czysta i schludna, chociaż musiałam się nieco przeciskać, aby usiąść przy biurku. Wyszłam z banku zażenowana całą sytuacją.