Opinia użytkownika: endri
Dotycząca firmy: Citroen
Treść opinii: Przejeżdżając obok salonu samochodowego Citroen wstąpiłem do niego, w celu obejrzenia interesującego mnie samochodu. Po wejściu do salonu nie zostałem przez nikogo zauważony, żaden ze sprzedawców nie zwrócił na mnie uwagi. Kiedy wszedłem, do salonu, jeden sprzedawca był zajęty obsługą klienta, sprzedawczyni siedziała przy biurku, a Pana który mnie później obsługiwał nie było w tym momencie w salonie. Sprzedawca podszedł do mnie w trakcie oglądania samochodu, przywitał się, powiedział dzień dobry, czy może mi w czymś pomóc. Sprzedawca podszedł do mnie po około 3-4 minutach od wejścia do salonu. Powiedziałem sprzedawcy, że jestem zainteresowany modelem rodzinnym, komfortowym w dobrej cenie oraz poprosiłem o pomoc w wyborze samochodu dla mnie oraz mojej rodziny. Sprzedawca zaproponował mi citroena C5, ewentualnie w wersji kombi, oczywiście najpierw zdiagnozował moje potrzeby, dotyczące samochodu. Sprzedawca powiedział, że jest to najszersze auto, posiada bardzo komfortowe zawieszenie. Na samym początku oglądaliśmy samochód, Pan zaprezentował mi całe wnętrze. Następnie poszliśmy do stolika i tam nastąpiła dalsza prezentacja samochodu, wybór interesującego mnie silnika, wyliczanie zniżek przy obecnej promocji. Zapytałem się również o opcje dodatkowe, tzn. czujnika parkowania. Sprzedawca poinformował mnie jak ten system działa, że informuje mnie, jeżeli zbliżam się do przeszkody, to ostrzega mnie sygnałem, ale jest to jeszcze odległość około 20 cm. od przeszkody. Sprzedawca przedstawił mi formę finansowania samochodu, albo gotówką, albo kredyt 50 na 50, albo ewentualnie 30 % wpłaty reszta na raty, ale to omawialiśmy już po jeździe testowej. Sprzedawca sam zaproponował jej odbycie. Samochód do jazdy próbnej był dobrze oznakowany oraz znajdował się przed samym salonem. Jazda testowa odbyła się w urozmaiconych warunkach, po nawierzchni z atrakcjami tzn. droga miejscami dziurawa jak ser szwajcarski, przejazd kolejowy bardzo nierówny. Sprzedawca dał mi możliwość poprowadzania samochodu, tzn. z salonu do pewnego odcinka prowadził on, wskazywał na zalety zawieszenia, wyciszenie silnika, łatwe przełożenie biegów. Następnie zaproponował mi powrót, przesiedliśmy się. Sprzedawca podczas jazdy próbnej mówił o klimatyzacji albo manualnej albo automatycznej, o elekrtycznej regulacji poziomu zawieszenia, o dosyć niskim spalaniu, o zrywności testowanego modelu. Po powrocie sprzdawca zaprosił mnie jeszcze na moment do salonu, przedstawił ofertę dla interesującej mnie kwoty. Sprzedawca wspomniał o 2 letniej gwarancji na samochód, nie wspomniał o gwarancji na lakier oraz na performację blachy, mówił tylko o gwarancji na silnik i podzespoły. Po jeździe próbnej sprzedawca zachęcił mnie do zakupu nawet auta testowego, którym odbyliśmy jazdę, zachęcał do odwiedzenia salonu ponownie w celu przejażdżki z żoną, zachęcał do ponownego przyjścia. Na sam koniec sprzedawca wręczył mi swoją wizytówkę, w razie pytań prosił o kontakt, co do modelu, którym odbyła się jazda próbna. Sprzedawca wręczył mi katalog, materiały reklamowe, wycenę oraz symulację kredytu.