Opinia użytkownika: Anita
Dotycząca firmy: PKO BP
Treść opinii: Zadzwoniłam do nich, bo wpłacone przeze mnie pieniążki jeszcze nie dotarły na konto, a odsetki wciąż rosły (pieniądze za szkołę, a szkoła ma konto w tym banku, wpłata była przez internet). Nikt nie potrafił udzielić mi odpowiedzi. Kiedyś była centrala, która łączyła, niekiedy nikt nie odbierał, ale panie w centrali były chociaż zorientowane co i jak, a teraz nic. Nie wstydziły się nawet mówić, że one nie wiedzą, z kim połączyć, albo nie znały numerów telefonów. Z łaską ze mną rozmawiały, tak jakbym właśnie przerwała im bardzo interesującą rozmowę, a one w pracy są za karę. Chciałam zadzwonić do naczelnika, ale nikt nie umiał mi powiedzieć, oczywiście, jaki jest do niego numer a gdy prosiłam o nazwisko, łączono mnie byle gdzie. W końcu pan (nie pamiętam nazwiska - zajmował się przelewami firmowymi) odpowiedział mi na wszystkie moje pytania, udowadniając tym samym, że jak się chce, to wszystko można.