Opinia użytkownika: Paulina_62
Dotycząca firmy: Sphinx
Treść opinii: Do Sphinxa przyszłam z dwójką znajomych i zajęliśmy stolik dla palących. Ruch był mały tego wieczorku jak na ten lokal. Dość szybko przyszedł pan żeby podać nam menu i po dłuższym zastanowieniu złożyliśmy zamówienie. Poprosiliśmy o napoje, zupę cebulową, pieczywo czosnkowe a następnie dania główne. Kelner nie zapisywał sobie tego i próbował spamiętać to z dość mizernym skutkiem. Napoi nie przyniósł od razu tyko chwilkę przed daniem głównym, o zupie zupełnie zapomniał i twierdził, że nie usłyszał nic o niej. Pieczywo podał razem z daniem głównym, a miało być do sosów, które przyniósł na samym początku. Następnie stwierdził, że zupę może podać po daniu głównym. Do jednego z promocyjnych dań była dodawana zdrapka by wygrać bilet do kina, której oczywiście też nie dostaliśmy. Kiedy skończyliśmy jeść, zabrał talerze i nawet nie zapytał się czy coś jeszcze podać. Tak więc siedzieliśmy przy pustym stoliku, a o rachunek sami się dopominaliśmy.