Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Carrefour
Treść opinii: Pojechałam z narzeczonym na standardowe zakupy comiesięczne. Środki czystości, kosmetyki, trochę jedzenia. To był poniedziałek ok 20:00. Zaskoczyło mnie, to, że nie staliśmy w kolejce do kasy! Co raczej nie jest spotykane... Kolejna miła psrawa: podchodzę do działu mięso, patrzę na lekko podejżane pakowane mięso mielone, poźniej na jakięs na wagę... zapytałam Pana czy te żeberka to juz ostatnie jakie ma, bo wolałabym, żeby jednak było na nich troche mięsa, Pan poszedł na zaplecze i przyniósł mi bardzo ładny kawałek żeberek,,l poźniej poprosiłam polędwiczki wieprzowe,rónież przyniósł mi z zaplecza, takie na wage a nie pakowane. Następnie podeszliśmy do stoiska z serami, Pani była bardzo pomocna w szukaniu konkretnego sera, którego nie było u lodówka, więc szperału u siebie na stoisku. Pani ze stoiska z wędlinami nie była zbyyt miła. Zapytałam czy jest bekon, spojżała na mnie jak na kosmitke i powiedziała, że gdyby był, to leżał by, a jak nie widać, to znaczy, że nie ma!