Opinia użytkownika: Elżbieta_8
Dotycząca firmy: Real
Treść opinii: Podczas zakupów w pobliskim hipermarkecie Real, w sobotni wieczór, było wielu klientów. Na stoisku z wędlinami zaobserwowałam,następujący fakt: większość kupujących, sugerując się widocznie gazetką reklamową, chciało nabyć kiełbasę krakowską w promocyjnej cenie. Niestety, mimo że produkt był w sprzedaży, odchodzili "z kwitkiem" ponieważ ekspedientki twierdziły, że tę kiełbasę można kupić jedynie w całości (była zapakowana próżniowo). Pomijam już fakt, że nie można było jej kupić, pokrojonej w plasterki, ale nie można było kupić np. połowy kiełbasy. Nie każdemu klientowi potrzebna jest cała kiełbasa, niejednemu wystarczy 20 dkg, więc takie stawianie klienta "pod murem" nie wydaje mi się rzeczą właściwą. Spytałam ekspedientkę, dlaczego tak jest i usłyszałam, że mają takie polecenie. Po wybraniu potrzebnych mi produktów, udałam się w stronę kas, gdzie oczywiście były kilometrowe kolejki, ale do tego raczej się już przyzwyczaiłam. Nie miałam wielu zakupów, więc stanęłam do tzw. szybkiej kasy. Kiedy kasjerka kasowała moje zakupy poprosiłam ją o tzw. małe zrywki do zapakowania zakupów i usłyszałam, że nie ma żadnych. Poprosiłam więc innych klientów o podanie dużej, papierowej torby ekologicznej z wieszaka przed kasą. Okazało się, że przy kasie do 10 artykułów są jedynie wielkie torby w cenie 3.49. Musiałam więc kupić taką torbę, ale zapytałam pani z nadzoru kasowego, czy nie można było położyć przy kasach takich zrywek, które są przy stoisku owoce-warzywa, skoro nie mają tych trochę większych i w odpowiedzi usłyszałam: "A w co klienci pakowaliby ziemniaki?". Godna podziwu troska o klienta, który ziemniaki będzie miał zapakowane, ale pozostałe produkty, niestety nie, chyba że ma tak zasobną kieszeń i kupi sobie torbę za 3.50. Co jednak z tymi klientami, których nie stać na taki zakup, bo mają np. wyliczone pieniądze na niezbędne produkty?