Opinia użytkownika: Magdalena_256
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Wjeżdżając na stację zwróciłam uwagę na czystość wokół stacji. Trawa była przystrzyżona na podjazdach pozamiatane, woda w kubłach do mycia szyb była czysta, śmietniki opróżnione. Na podjeździe nie było osoby obsługującej dystrybutory (podjazdowy). Weszłam wiec do pawilonu, były tam dwie sprzedawczynie, rozmawiając nie zwróciły na mnie uwagi wiec przerwałam im pytając, czy ktoś mógłby zatankować mój samochód (dodam, że stacja nie jest samoobsługowa). Widziałam ich zdziwienie. Jedna pani powiedziała, że nie umie tankować, na szczęście druga podjęła się tego zajęcia. Okazało się, że pan podjazdowy przychodzi od godz. 9-tej. Prosiłam o zatankowanie oleju napędowego za kwotę 100 zł., nie zaproponowano mi oleju "verva". Gdy miałam już zatankowane auto podeszłam do kasy, wtedy dopiero pani przywitała się słowem "Dzień dobry" choć wcześniej, rozmawiając ze mną, nie było przywitania. Trzymałam w ręku kartę Vitay i kredytową więc nie było już pytania o formę płatności. Kasjerka zapyta tylko, czy będzie faktura, odpowiedziałam przecząco. W trakcie kasowania weszła pani, która tankowała i cała uwaga kasjerki skupiona była już na niej - pytała ją o sprawy nie dotyczące mojej transakcji tylko o sprawy prywatne. Na koniec otrzymałam paragon, podziękowałam, kasjerka pożegnała się ze mną formą grzecznościową "Do widzenia". Podczas całej transakcji nie byłam powiadomiona o żadnej promocji.