Opinia użytkownika: Halina_7
Dotycząca firmy: Słoneczko
Treść opinii: Robiąc zakupy w Słoneczku, kiedy kupowałam wędlinę na stoisku mięsnym, zauważyłam jak do lodówki wleciała dosyć duża mucha, chodziła po serach, wędlinach, które ktoś później będzie jadł, szok! Uparłam się, że nie odejdę aż pani sprzedająca nie wygoni tej muchy z lodówki, nie mogła jej złapać ale wygoniła. Przypuszczam, że takie sytuacje są codzienne i ludzie nieświadomie kupują wędliny, po których chodzą muchy. Obłęd, odechciało mi się bułeczki z szynką.