Opinia użytkownika: Elżbieta_8
Dotycząca firmy: Auchan
Treść opinii: Z okazji zbliżającego się tzw. Dnia Nauczyciela otrzymałam w pracy, w ramach upominku, bon towarowy na zakupy w Auchan. Postanowiłam ten prezent przeznaczyć na zakup "artykułów zbytku" - jakiś droższy kosmetyk, ciuszek i markowy alkohol, gdyż miałam w planie spotkanie ze znajomymi z pracy. Jak wiadomo, stoiska alkoholowe w hipermarketach mają oddzielną kasę i wtedy właśnie pojawił się następujący problem. Miałam bon towarowy o wartości 100 zł., a cena wybranego alkoholu to 56 zł. Reszty z bonów, jak wiadomo markety nie wydają, nawet bonami o niższych nominałach. Pani ekspedientka nie miała pojęcia, co zrobić w tej sytuacji i odesłała mnie do kierowniczki nadzoru kasowego. Poszukiwanie tej pani zajęło mi sporo czasu, ale kiedy ją znalazłam, spokojnie zrelacjonowałam mój problem z zakupem alkoholu. Po wysłuchaniu mojej relacji, kierowniczka stwierdziła, że bony towarowe są przeznaczone wyłącznie na zakup artykułów żywnościowych, a nie alkoholu, że to jest nawet zapisane w ustawie. Powiedziałam pani, że ten bon to prezent z racji Dnia Nauczyciela i trudno wymagać, aby na prezent kupować ziemniaki czy chleb. Pani jednak zmierzyła mnie niezbyt miłym wzrokiem i powiedziała, żebym sobie za ten alkohol zapłaciła gotówką, albo kupiła dwie butelki tego trunku i dopłaciła 12 zł. Przyznam się, że rozzłościło mnie to dysponowanie zawartością mojego portfela przez tę panią, ale wtedy przypomniałam sobie, że przed chwilą tłumaczyła mi, powołując się na jakąś ustawę, że bony są przeznaczone wyłącznie na artykuły pierwszej potrzeby. Zapytałam więc dlaczego jedna butelka alkoholu nie jest takim artykułem a już dwie butelki - tak. Niestety, odpowiedzi nie otrzymałam, a za alkohol zapłaciłam gotówką.