Opinia użytkownika: Eliza_3
Dotycząca firmy: Multikino
Treść opinii: Do kina wybrałam się z dwiema koleżankami. Dzień wcześniej sprawdzałam repertuar na stronie internetowej, ale pomyliłam dni. Przyjechałyśmy na 19, ale okazało się, że seans jest dopiero na 20.20. Przed nami było kilka osób w kolejce. Postanowiłyśmy poczekać i kupiłyśmy bilety. Pani w kasie zapytała nas, czy mamy karty do Multikina i podała kwotę do zapłaty. Mnie, ponieważ kupowałam bilet ulgowy poprosiła o okazanie legitymacji. Czas, który nam pozostał do filmu spędziłyśmy w środku przy stoliku. Miejsce przyjemne i spokojne. Małe, okrągłe stoliki i 4 fotele dookoła. Kupiłyśmy po piwie a także zestaw z Nachosami i czekałyśmy na nasz film. Ok 20.10 zaczęłyśmy się zbierać, aby pójść do sali kinowej. Przed wejściem do sal kinowych pan poprosił nas o okazanie biletów. Koleżanka nie mogła znaleźć swojego biletu. Kilka minut przetrząsała całą torebkę i kieszenie. Żartowałyśmy nawet, że pan mógłby ją wpuścić na ładne oczy, ale absolutnie się na to nie zgodził. W końcu udało się odnaleźć bilet i weszłyśmy na salę. Sala była nieduża, ale film oglądało się dobrze. Reklamy trwały około 15 minut. Film był udany, sala dobrze nagłośniona i wieczór można zaliczyć do udanych.