Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Tomasz_163

Dotycząca firmy: Auchan

Treść opinii: Po poludniu wybrałem się do marketu Auchan, aby kupić telewizor do mieszkania, ponieważ już od jakiegoś czasu stary telewizor się psuł.. lecz w końcu tego dnia jego żywot dobiegł końca. Jako że planowałem ten zakup od pewnego czasu miałem odłożone na ten cel pieniądze, więc postanowiłem się zorientować w temacie. Auchan mam najbliżej siebie, dlatego od nich się zaczęło. Tego dnia wykonałem dwie obserwacje, co prawda były to także zakupy planowane przeze mnie, ale postanowiłem przy okazji przeprowadzić dokładne badanie jakości obsługi. W Auchan początkowo nie planowałem tego, dlatego nie mierzyłem dokładnie czasow, zależało mi praktycznie jedynie na kupnie telewizora, lecz z powodu zajść jakie miały tam miejsce chcę to opisać. Po wejściu do marketu od razu skierowałem się do dzialu RTV, dokładniej do działu z telewizorami. W tym Auchan jest to cały jeden duży regał, co ułatwiło mi poszukiwanie mojego telewizora. Ponieważ nie znam się dokładnie na parametrach chciałem poprosic pracownika o pomoc. Kilka miesięcy temu starałem się o pracę jako pracownik RTV/AGD w markecie, i wiedziałem, że są oni przeszkoleni i mają wiedzę na temat sprzętu. Jednakże jak się okazało nie wszędzie tak jest... Po chwili oglądania natknąłem się na pracownika działu RTV, który powiedział mi, że musi "to zanieść do magazynu i za momencik wróci" (akurat niósł jakieś pudełka). Zgodziłem się zatem, i czekałem na jego powrót oglądając dalej telewizory. Kilka modeli mnie szczególnie zaciekawiło i zacząłem im się przyglądać dokładniej i czytać opisy. Co chwilę spoglądałem na zegarek, ponieważ pracownik wciąż nie przychodził. Po ok 10-12 minutach zrezygnowany czekaniem podszedłem do działu płatności RTV (akurat jest niedaleko działu z TV) i poprosiłem o pomoc pracownika. Usłyszalem w odpowiedzi, ze zaraz ktoś podejdzie.. powiedzialem ile juz czekam, i wyraziłem swoje niezadowolenie, co spowodowało, że pracownik stojący wcześniej bezczynnie obok zdecydował się wyjść zza kas i pomóc mi. Szczerze mówiąc nie spodobała mi się tak sytuacja.. wychodzimy dopiero gdy ktos sie zacznie oburzac? a wczesniej co? Ale no nic.. powstrzymałem się od wszelkich komentarzy w tej sytuacji, ponieważ i tak już by to nic nie wniosło. Byłem zadowolony, że wreszcie ktoś mi pomoże. Podeszliśmy wspólnie do działu telewizorów, powiedziałem, że interesują mnie telewizory ok 32 cali, LCD. Pokazałem 3 modele, które mi się spodobały jeśli chodzi o design. Zapytałem o parametry, ponieważ były bardzo zróznicowane jeśli chodzi o kontrast.. nie wiedziałem czy to każda firma ma swoje przeliczniki, czy jest jakiś standart.. w odpowiedzi usłyszalem "to zależy od firmy", więc mówię sobie ok.. pewnie kazdy jakos inaczej liczy.. zapytałem więc, który z tych 3 telewizorów jest najlepszy pod kątem parametrów. Niestety w odpowiedzi usłyszałem, że Pan nie zna parametrow tych telewizorów i nie jest wstanie mi pomóc. Był przy tym bardzo zimy i chłodny w słowach, co troszke mnie zdenerwowało. Ale mowię sobie no nic.. Chwilę czytalem jeszcze opisy, i zapytałem co to znaczy HDTV oraz wyjście HDMI. Usłyszałem, że HDTV to nowy format jakości obrazu i dzwieku, ktory juz jest praktycznie w kazdym telewizorze, a przez hdmi mogę sobie podłączyć różne urządzenia. Hmmm delikatnie mówiąc mało konkretna odpowiedź... Zapytałem, czy mógłby się dowiedzieć odnosnie tych roznic kontrastów, ponieważ chciałem kupić wtedy telewizor, i zależalo mi na tym. W odpowiedzi usłyszalem chłodne "niestety teraz nie ma innego pracownika tego dzialu i nie mozemy Panu pomoc". Szczerze mówiąc po tych słowach odechciało mi się kupna u nich telewizora.. wedlug mnie kompletny brak profesjonalizmu i umiejętności sprzedażowych. Wyszedłem z marketu niezadowolony, lecz na szczęscie wychodząc zobaczylem Apart, gdzie bylem pare godzin wcześniej, i uśmiech praciwnicy jubilera z daleka od razu poprawił mi nastrój.