Opinia użytkownika: Agata_7
Dotycząca firmy: Bank Millennium
Treść opinii: Mama ma konto w banku Millenium. Jestem jego współwłaścicielem i często korzystam z jego usług. Najczęściej przez Internet. Robię przelewy za rachunki, płacę za zakupy itp. Do wspólnego konta mam wszelkie uprawnienia, a do korzystania z usługi "przez internet" upoważniona jestem tylko ja. Będąc w placówce aktywowałam hasła, by móc bez zbędnych telefonów i innych kłopotów korzystać nadal z tej usługi. Okazało się jednak, że hasła są nieaktywne a pani na infolinii nie potrafi mi pomóc. Muszę się udać do placówki. Idę wiec. I tłumaczę o co mi chodzi. Pani słucha mnie uważnie, sprawdza dane, po czym informuje mnie, że jest to absolutnie niemożliwe. Ale dlaczego? - pytam. Pani grzecznie wykłada, że jako współwłaściciel konta nie mogę korzystać z tej usługi i nie ważne jest, że kilka dni temu uzyskałam w tej placówce upoważnienie, tylko przez gapiostwo pracownika nie zostały aktywowane moje hasła. Dla tej pani - pracownicy banku, której przy rozmowie kilka dni temu nie było, a informacje takie ma rzeczywiście w komputerze, jest nieważne. Ona nie będzie się zagłębiać w moją sytuację rodzinną ale może jesteśmy skłócone z właścicielką konta? Obłęd. Ale korzystać z karty mogę? Tak. Wypłacać pieniążki z tego wspólnego konta i robić zakupy? Tak. Ale haseł mi pani nie aktywuje? Nie. W tej sytuacji poprosiłam o rozmowę z kierownikiem placówki. Wyszła kobieta w średnim wieku, która po zapoznaniu się pokrótce ze sprawą aktywowała listę, już bez większych sprzeciwów.