Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Bank BPH
Treść opinii: Posiadam Indywidualne Konto Emerytalne, z którego środki inwestowane są w fundusze inwestycyjne. Pewnego dnia postanowiłem zrezygnować z tego produktu, zadzwoniłem do centrali Funduszy i poprosiłem o udzielenie informacji o możliwości odzyskania zainwestowanych środków. Skierowano mnie do najbliższego banku BPH. Przekraczając próg banku BPH w Katowicach nie odczułem żadnego zainteresowania moją osobą. Pracownicy byli zajęci czymś zupełnie innym, dzwonili gdzieś, rozmawiali ze sobą albo patrzyli w monitor kompletnie nie zauważając wchodzącego do oddziału klienta. Kiedy podszedłem do doradcy i wyjaśniłem w jakim celu znalazłem się u nich w placówce, zostałem poproszony o chwilę cierpliwości (czekałem 30 min). Doradca wrócił i powiedział, że nie umie mi pomóc, że pierwsze słyszy o czymś takim, o czym mówię. Dało mi to obraz totalnego braku jakichkolwiek kompetencji i profesjonalizmu u tego pracownika. Musiałem zwrócić się sam do innego pracownika i wyjaśniać ponownie cel mojej wizyty. Pracownik nie miał identyfikatora, sprawiał wrażenie bardzo zagubionego. I tutaj pojawia się pytanie - czy problem tkwi w pracowniku czy w kimś, kto powinien takiego pracownika przeszkolić, jak zachowywać się w danych sytuacjach? Straciłem wiele czasu i nic wtedy w tej placówce sensownego nie ustaliłem. Pożegnałem się grzecznie i wyszedłem, myśląc w duchu "ajajaj co za ludzie co za kraj".