Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Bank Millennium
Treść opinii: Chcąc odebrać wznowioną kartę kredytową, napotkałam zamknięte na klucz drzwi, bez żadnej wiadomości. W środku były trzy kobiety. Po jakiś 5 min. drzwi otworzyła jedna z nich i zaprosiła mnie do siebie. Nie potrafiła odpowiedzieć czy przysługuje mi jakaś dodatkowa opcja do karty. Kiedy powiedziałam, że zapomniałam pinu i nie mogę karty aktywować w bankomacie rozłożyła bezradnie ręce i powiedziała, że muszę złożyć wniosek o nową kartę (kiedy ja tylko wznawiałam starą). Do dyskusji wtrąciła się druga pani twierdząc, że przez internet mogę aktywować kartę bez pinu. Na co pierwsza pani zrobiła "oczy" i stwierdziła, że się z czymś takim nie spotkała. Ponieważ rzadko używam tej karty machnęłam ręką, zabrałam nową kartę i wyszłam.