Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: VISTULA
Treść opinii: Po wejściu do sklepu rozejrzałam sie chwileczkę i od razu podeszła do mnie pani ekspedientka proponując swą pomoc. Powiedziałam, że potrzebuję eleganckiej, męskiej koszuli na prezent. Zapytała mnie o wzrost i rozmiar kołnierzyka i pokazała dostępne w tym rozmiarze wzory. Powiedziała mi również, że koszule sa w promocji -50%. Spodobały mi się dwie koszule i miałam problem z decyzją. Pani ekspedientka podała mi atuty każdej z nich. Nadal nie byłam pewna którą wybrać i poprosiłam, żeby mi je odłożyła. Po kilku godzinach przyszłam do sklepu z koleżanką, która miała mi pomóc podjąć decyzję (byłam niestety wybrednym klientem). Pani ekspednientka była bardzo cierpliwa i pomocna. Powiedziała, że jeżeli wezmę dwie koszulę to dostanę dodatkowo rabat -20% i obliczyła mi ile to wyniesie w sumie. Uznałam, że to bardzo dobra propozycja ale jeszcze muszę to przemyśleć bo nie miałam w planach kupna dwóch i znowu poprosiłam o odłożenie. Przypuszczam, że pani ekspedientka mogła już mieć mnie dosyć ale nie dawała tego po sobie poznać, była wciąż uśmiechnięta. Zdecydowałam się na zakup tych koszul, więc wróciłam do sklepu po około 2 godzinach. Kasę obsługiwał pan ekspedient i to on kasował. Jednak po skasowaniu podał mi wyższą cenę niż wcześniej wyliczona przez ekspedientkę. Zwróciłam mu na to uwagę, a on zapytał o to ekspedientkę. Okazało się, że jedna z koszul się źle wbiła na kasę i stąd to zamieszanie. Ostatecznie zakupiłam towar za taką sumę jaka została mi wcześniej powiedziana przez ekspedientkę. Poprosiłam również o zapakowanie tych koszul na prezent, jednak okazało się, że zabrakło im akurat tych opakowań. Koszule zostały zapakowane w papierową, ładną torbę.