Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Pekao SA
Treść opinii: Od lat jestem klientką tego banku, wcześniej, bo tak naprawdę nie było innego wyboru, później z lenistwa, nie chciało mi się załatwiać formalności. W końcu postanowiłam zainteresować się własnymi oszczędnościami zarówno na lokatach, jak i funduszach. W drodze z pracy do domu, odwiedziłam mój oddział banku, ku mojemu zaskoczeniu, nie było kolejki, ucieszyłam się, że zostanę szybko obsłużona. Podeszłam do okienka, ale pani była zajęta, więc musiałam dłuższą chwilę zaczekać, uzyskałam tylko część informacji i odesłano mnie do innego okienka. Obsługująca mnie pani, poprosiła koleżankę o udzielenie mi informacji, ta jednak odesłała mnie jeszcze do innej, nie pytając o sprawę. Trzecia z pań również była zajęta i dość dosadnie miną i zachowaniem wyraziła swoje niezadowolenie z mojej obecności. Udzieliła niezbędnych informacji, których jak rozumiem nie mogła udzielić pani z pierwszego stanowiska. Zadałam kolejne pytanie, jednak odesłano mnie z powrotem do 1 pani, mimo że obsługująca osoba mogła sama udzielić mi tych informacji. Moje pytania były wyraźnie irytujące. Zadbano jednak o to, żebym poznała bliżej większą część personelu. Wykonana przez mnie transakcja musiała być zatwierdzona przez kolejną osobę, na którą również należało poczekać, ponieważ dyskutowała ze swoją koleżanką. W banku przede wszystkim nie zatroszczono się o moje pieniądze, pomijam niskie oprocentowanie lokat, jednak nagabywano mnie telefonicznie do inwestycji w fundusze. Sadziłam, że powierzam swoje pieniądze profesjonalistom, natomiast nikt mnie nie poinformował, o tym, że wybrano forma oszczędności nie przynosi oczekiwanych zysków a nawet traci na wartości bez wypracowania zysków i należy przemyśleć dalsze inwestycje. Mogłam tego od banku oczekiwać, zwłaszcza, że operacja była zaproponowana przez bank. Proszę wziąć pod uwagę, że wypowiadam się w tym temacie jako amator, nie mający nic wspólnego z bankowością.