Opinia użytkownika: Beata
Dotycząca firmy: Telekomunikacja Polska
Treść opinii: Korzystam z usług internetowych Telekomunikacji Polskiej S.A., czyli z Neostrady. Łączę się ze światem dzięki urządzeniu Livebox, bezprzewodowo, przy użyciu adaptera. Od pewnego czasu miewam kłopoty z utrzymaniem stałego połączenia. Problemy zgłaszałam kilkakrotnie korzystając z nr infolinii TP SA dla telefonów stacjonarnych, wówczas połączenie jest bezpłatne. Obsługa infolinii jest bardzo miła, zawsze ściśle trzyma się procedur, prosi o szczegółowe informacje pozwalające na zdiagnozowanie problemu. Wiele razy proszono mnie o ponowne odinstalowanie i zainstalowanie programu. Biorąc pod uwagę częstotliwość tej prośby, jest to dość irytujące dla osoby regularnie opłacającej rachunki i nie zawsze mającej czas na zabawę w odzyskiwanie połączenia w dość mozolny sposób. Na moje wcześniejsze sygnały o zrywającym się i powracającym połączeniu dwa razy pojawili się panowie z firmy "Sprint", świadczącej usługi dla TP SA. W wyniku pierwszej wizyty niczego nie stwierdzono, ponieważ połączenie było, jakość sygnału jak na złość również była wysoka, w wyniku drugiej z nich natomiast stwierdzono, że wina leży po stronie komputera. Kiedy zupełnie straciłam połączenie z internetem, natychmiast zawołałam specjalistę od komputerów (firma zajmująca się naprawą komputerów), aby zlokalizował usterkę w moim egzemplarzu. Okazało się, że połączenie z internetem przy użyciu laptopa również nie jest możliwe. Okazało się, że w jakiś magiczny sposób zmieniły się ustawienia livebox'a. Taką informację wspólnie uzyskaliśmy od obsługi infolinii TP SA, otrzymałam nowe ID, zabezpieczenia i hasła. Zapłaciłam człowiekowi, zajmującemu się naprawą komputerów 100 PLN za poświęcony czas na diagnozę problemu. W piątek wieczorem, tj. 5.09.2008r. Znowu odkryłam, że połączenie z internetem nie jest stałe. Po raz kolejny postanowiłam zgłosić usterkę. Pani z infolinii, z którą rozmawiałam również była bardzo miła, podała mi nr zgłoszenia. Po kilku minutach oddzwonił do mnie pan z firmy "Sprint" i zapytał co się dzieje. Powiedziałam, że już mam połączenie, ale problem polega na zrywaniu i powracaniu połączenia, nawet kilkakrotnie w ciągu godziny. Pan zapytał, kiedy będę w domu i umówiliśmy się na wizytę u mnie w domu w sobotę rano. Wstałam rano, włączyłam komputer, a pana niestety na oczy nie zobaczyłam. Zadzwonił po około godzinie od umówionego czasu spotkania i powiedział, że sprawdzili wszystko z zdalnie i nie stwierdzili usterek. Do dnia dzisiejszego połączenie z internetem nie jest stałe. Pisząc tę obserwację, recenzję moich doświadczeń z TP SA zabezpieczam się kopiowaniem treści do Worda. Tak zdecydowanie być nie powinno.