Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Kupiłem 5 butelek różnego alkoholu, za który zapłaciłem na stoisku alkoholowym. Po innych zakupach poszedłem do kasy. Pani kasjerka dała mi paragon za produkty spożywcze, sprawdziła paragon ze stoiska alkoholowego i "przejechała" alkoholami przez urządzenie do rozmagnesowywania. Zacząłem wkładać do koszyka alkohole. Po włożeniu pierwszej butelki włączył się alarm na bramce i od razu pojawił się ochroniarz. Zobaczył, że Pani kasjerka rozmagnesowuje ponownie butelkę i po włożeniu do koszyka odszedł. Przy wkładaniu drugiej i trzeciej butelki sytuacja dokładnie się powtórzyła. Potem już Pani kasjerka ponownie rozmagnesowała dwie pozostałe butelki, żeby nie było wątpliwości i opuściłem sklep. Ocena +4, ponieważ bardzo wysoko oceniam pracę ochroniarza, ale jednocześnie Tesco powinno mieć bardziej funkcjonalne urządzenie do rozmagnesowywania.