Opinia użytkownika: Sabina_12
Dotycząca firmy: Keks
Treść opinii: Chciałam zamówić herbatę więc podeszłam do baru i zapytałam "jakie macie herbaty?", na co kelner, widocznie zirytowany tym, że przeszkadzam mu podczas jego rozmowy z drugą kelnerką odburknął, pokazując mi palcem na stolik: "Herbaty mamy w menu". Grzecznie usiadłam i przejrzałam wszystkie 3 menu leżące na stoliku, nie znalazłam herbaty, po kilku minutach gdy kelnerka zauważyła, że siedzę zapytała, czy coś zamówiłam więc poprosiłam o kartę herbat. Kelnerka zaczęła przeglądać menu na moim stoliku, następnie przejrzała jeszcze menu na innym stoliku i poszła przynieść potrzebne, które leżało właśnie za barem. Kelner zza baru powiedział coś do swojej koleżanki po fachu a następnie wybuchnął głośnym śmiechem patrząc na mnie.