Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: W w/w terminie, zrobiwszy zakupy, szukałem kasy, przy której znajdowałoby się możliwie jak najmniej klientów. Moje poszukiwania nie miały sensu, gdyż z możliwych 32 kas otwartych było zaledwie 6... Zająłem pierwszą lepszą kolejkę gdzie przede mną było 6 osób. Po ok.10 min. i obsłużonych trzech klientach kasjerka podała mi tabliczkę z informacją o zamknięciu kasy, nie patrząc na to ze za mną czekały jeszcze dwie osoby. Jednocześnie miałem informować o tym fakcie osoby które do tej kolejki chciały się ustawić. Po przeczekaniu następnych 10 min. (kasa była ekspresowa 10 artykułów max)doczekałem się na swoją kolej. Kasując moje zakupy kasjerka doszła do piwa Freeq, skanując z niego kod powiedziała: "dzisiaj się pan tego piwa nie napije" i odłożyła je na bok nie argumentując dlaczego. Nie ukrywając mojego zdziwienia, spytałem: "dlaczego" na co nie usłyszałem żadnej odpowiedzi.