Opinia użytkownika: ZEUS
Dotycząca firmy: ZUS
Treść opinii: Do wizyty w ZUS skłonił mnie fakt złożenia dokumentacji dotyczącej przyznania zasiłku chorobowego. Otwarcie punktu informacyjnego w tej instytucji nastąpiło o godz. 8:00. Gdy wszedłem do budynku o godz. 8:05 przywitały mnie... wypięte pośladki, ponieważ na stanowisku informacyjnym, na ladzie LEŻAŁA pracownica ZUS, czytająca gazetę. Moja obecność zupełnie jej nie przeszkadzała. Po trzykrotnym powitaniu oraz moim pytaniu o numer stanowiska obsługującego sprawy zasiłków, otrzymałem odpowiedź, lecz pracownica nie oderwała wzroku od niewątpliwie interesującego artykułu. Jej lekceważący stosunek do klienta/petenta podniósł mój poziom adrenaliny jak nie przymierzając potrójna kawa i to bez cukru.