Obserwacja:
- wąski korytarz w którym tłoczą się petencji, ciężko odczytywać informacje z tablicy ogłoszeń.
- ogłoszenia, oferty pracy zapisane na małych kartkach bardzo często długopisem. W obecnej dobie komputeryzacji, wydruków i estetyki wygląda to "obskórnie"
- największym rozczarowaniej jednak nie jest tablica a personel. O godzinie 8.00 większość pracowników dopiero przychodzi do pracy a nie zaczyna pracę. Trzeba poczekać kilka minut na przygotowanie pracownika do podjęcia zainteresowanego. Pani w informacji ogólnej usłyszawszy zarzut że jest juz 8 a mi się śpieszy zarzuciła mnie potokiem słów i ogólnie była oburzona czego ja właściwie chcę.
- gdy juz weszłam do pokoju i Pani mnie przyjeła odnisłam miłe wrażenie. Pani prowadząc ewidencję używa zeszytów A4, myślę że jest to niepraktyczne. Wszyscy pracownicy PUP mają komputery więc kartki są zbędne wystarczy tylko znajomośc obsługi np. exela. Zrozumiała jest ewidencja papierowa w przypadku podpisów bezrobotnych ale inne zestawienia mogą być sporządzane elektronicznie
- rozmawiając z pracownikami na temat szkoleń, dotacji unijnych odnosi się wrażenie braku zainteresowania i pasywności. Trzeba pokazać że jest się zdecydowanym i prosić o ewentualne dokumenty do wypełnienia.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.