Zdecydowałam się na zmianę komputera. Po pracy wybrałam się do znanej w Bydgoszczy hurtowni sprzętu komputerowego COMP - ART.
Wcześniej weszłam na stronę internetową tej firmy, znalazłam i spisałam sobie wszystkie części, które chciałabym kupić. Do hurtowni pojechałam z gotową już listą. Była kolejka, przy ladzie stało 2 klientów, ale ich obsługa szła bardzo sprawnie. Gdy przyszła moja kolej, pani widząc, że jestem laikiem komputerowym z kartką, uśmiechnęła się życzliwie i zaoferowała pomoc. Doradziła mi zmianę kilku elementów, które wcześniej sobie wybrałam, mówiąc, że przy domowym użytkowaniu komputera wystarczy np. słabszy procesor. Widać było, że nie chodzi jej o to, żebym zostawiła w kasie dużo pieniędzy, ale żebym wybrała sprzęt właściwy dla mnie. Ponadto zaproponowała mi inny model (nowszy, ale w promocyjnej cenie) monitora. Po wystawieniu faktury spytała jeszcze, czy od razu zabieram części czy może życzę sobie usługę składania tego komputera, oczywiście gratis. Była to dla mnie miła niespodzianka, bo wcześniej miałam zamiar poprosić kolegę z pracy, żeby mi złożył komputer, ale skoro ta opcja jest w cenie to dlaczego nie skorzystać? Dziś odebrałam komputer już złożony, właśnie trwa jego instalacja. Zmiana mojego komputera odbyła się w naprawdę błyskawicznym tempie, a tak się jej obawiałam.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.