Poszedłem do tego sklepu po żarówkę. Kiedy podchodziłem do sklepu właściciele sklepu stali przed wejściem i rozmawiali. Zaraz po moim wejściu do sklepu właścielka weszła za mną przywitała mnie i zapytała "Co dla Pana?". Pokazałem jej spaloną żarówkę, którą przyniosłem za ze sobą, właścicielka zapytała żarówkę jakiej mocy potrzebuję i wybrała ponownie, następnie przyjęła płatność kartą i pożegnała mnie.
Poszedłem do tego sklepu po żarówkę. Kiedy podchodziłem do sklepu właściciele sklepu stali przed wejściem i rozmawiali. Zaraz po moim wejściu do sklepu właścielka weszła za mną przywitała mnie i zapytała "Co dla Pana?". Pokazałem jej spaloną żarówkę, którą przyniosłem za ze sobą, właścicielka zapytała żarówkę jakiej mocy potrzebuję i wybrała ponownie, następnie przyjęła płatność kartą i pożegnała mnie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.