W ciągu ostatnich dni dwukrotnie złożyłam sklepie Chocolissimo ( Czekoladowy Telegram) zamówienie na telegramy z wyznaniami- niewątpliwie osiągnęłabym absolutny stan zadowolenia gdyby nie fakt, że mimo iż wyraźnie firma prosi Państwo by w formularzu dostawy -imiennie tytułować adresatów-ani w jednym, ani w drugim wypadku przesyłka nie trafiła do właściwej osoby. A nawet trafiła w ręce osoby której trafić nie powinna!
Spore różnice miedzy pomiędzy formularzem zamówienia a doręczenia. Tego rodzaju żonglowanie dowolnością odbioru przesyłki popsuło cały efekt- przesyłkę otrzymały niewłaściwe osoby. Owszem trafiły pod podany adres ale nie do adresata. Firmą dostarczają Telegram była DPD. Niespodzianki sie nie udały-wręcz przeciwnie spowodowały wyłącznie mi kłopot.
Nie zachęciło mnie to do dalszej współpracy z skelpem internetowym- a tym bardziej polecania usługi- która mogłaby być piękną niespodzianką..ale nią nie będzie z uwagi na poważne dociągnięcie jakim jest finalizacja doręczeń.
Stan regulaminu na dzień 16-07-2009 gdzie jasno okreslona jest procedura doręczeń. Uznaje, że nie podlega ona dyskusji. To firma wybrała partnera biznesowego do współpracy- i za ten wybór jestem przekonana powinna być odpowiedzialna.
Zreszta jak widać z komentarzy na stronie, które przesledziłam na
okolicznośc opisanej w uprzedniej korespondencji sytuaajci, dotyczących tego typu "wpadek" było więcej.
Jest mi podwójnie przykro-że nie wyciągają wniosków z
najbardziej wartościowych komentarzy odbiorców, którzy sklepowi internetowemu zaufali.
Regulamin ze strony na dzień 16-07-2009:
"Przesyłki kurierskie są doręczane w 80 % następnego dnia roboczego od daty wysłania zamówienia ze sklepu. Firmy kurierskie nie doręczają
przesyłek na adresy skrzynek pocztowych. Firma kurierska podejmuje
zawsze dwie próby doręczenia przesyłki i w razie nieobecności adresata pozostawia awizo z prośbą o kontakt."
"Jeśli osoba doręczająca kwiaty nie zastanie adresata pozostawi kartkę z prośbą o kontakt telefoniczny z kwiaciarnią. Wiadomość ta będzie zawierać informacje o adresie kwiaciarni oraz numer telefonu. Jeśli adresat nie skontaktuje się z kwiaciarnią i przesyłka nie zostanie
doręczona w następnym dniu roboczym, realizacja zamówienia zostanie wstrzymana. Przesyłki do szpitali, hoteli, dużych firm i banków sa doręczane do recepcji lub sekretariatu"
Firma uznała -po zajsciu -drogą pismeną ,ze iest im bardzo przykro, że przesyłki nie trafiły do rąk osób doktórych były zaadresowane, a co za tym idzie telegramy, które miały sprawićradość, przysporzyły kłopotów.
Zaproponowali pisemną reklamację w firmie DPD, natomiast o jej rezultacie już nie poinformowali.
Zanim wystosowałam zapytanie do firmy , dokładnie zapoznałam się
jak funkcjonuje regulamin firmy kurierskiej.
Wiem, że dostarczenie przesyłki do rąk własnych jest dodatkowo płatne- jednak zastrzega firma w swoim regulaminie -co powinien zrobić kurier -gdy nie zastanie adresata- a nie zastał prawda? W wypadku przesyłki skierowanej na adres firmy p. X nawet nie była jej
pracownikiem. Nawet nie mam pojęcia kim jest. Ale tak Firma określaja co mam za 15 zł- przekładając na język praktyki- nie zastataje kurier adresata -zostawia awizo, robi druge podejcie. Nie idzie na łatwizne i zostawia komukolwiek kto akurat sprząta pod danym adresem.
Owszem zdaję sobie sprawę z tytułu kosztów ponoszonych przez dostawce przesyłki- w przypadku konieczności dwukrotnego odwiedzania jednego adresu- niemniej jednak to firma zawierają umowę z firmą -która dla Państwa outsorcinguje usługę- i w moim odczuciu warunki przez strony wynegocjowane powinny iść zawsze w kierunku Klienta-który jest jednocześnie odbiorcą. Tym bardziej ,że oferowana usługa ma charakter specyficzny bo jest to t e l e g r a m który polega na dostarczeniu wiadomości do odbiorcy.
Na etapie kontaktu zwrotnego ze strony firmy nie mogę wyrazić zadowolenia z rozstrzygnięcia sprawy. Niczego co mogłoby mnie przekonać do obdarzenia ich ponownym zaufaniem
.Niewątpliwie smak czekolady nie wydał mi się już tak słodki, bo gorzką
drogę przebyła nim trafiła do przełyku:)...i trudno osłodzić relacje
które zepsuł wspomniany gorzki smak.
Życzę im naturalnie dalszego rozwoju i wyłącznie zadowolenia z rekomendowanych usług.
Przypadkiem natrafiłam na stronę Chocolissimo.pl przed Dniem Babci i Dziadka. Spodobały mi się wyroby oferowane na prezent z tej okazji. Zamówiłam wszystko w piątek wieczorem, w sobotę rano miałam potwierdzenie, że babcie otrzymają prezent w poniedziałek 21. stycznia. I tak też się stało. Wszystko dojechało expresowo, pięknie zapakowane. Niespodzianka się udała, a sama obsługa przebiegła sprawnie, bez zarzutów, zero problemów z płatnością online. Szczerze polecam.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.