Restauracja mieści się w części pasażu handlowego w budynku ELEi. Jest to połączenie restauracji (dania obiadowe) z fast foodem (wszystko jest już gotowe, nie trzeba czekać). Dodatkowo restauracja ta ma zasadę sprzedawania na wagę - ktoś może dobrać sobie danie obiadowe a ktoś np. kilogram schabowych i zapłacą tyle samo. Personel restauracji jest pomocny i kompetentny - pewnie odpowiada na stawiane pytania i widać, że wie o czym mówi. Do dania obiadowego dodawana jest dowolna puszka napoju, kawa lub herbata gratis.

Witam wszystkich zainteresowanych. Lokal przeszedł gruntowną modernizację, postanowiłem sprawdzić, jak to wygląda w praktyce. Po wejściu do lokalu widać świeżo odmalowane ściany, ogólny wystrój wnętrza moim zdaniem wzorowany na styl restauracji sfinks/cleopatra. Kelnerzy od samego wejścia proponują menu i polecają specjalność dnia. Nawet mi się to podobało. Po złożeniu zamówienia kelner usilnie namawiał na zakup droższych specjałów, które jak twierdził niczym się nie różnią od tych tańszych, jednak różnica w cenie była niemal 10zł na jednaj porcji. Rażąco wyglądał widok starej kuchni, tandetnie urządzonej, która znajduje się w centrum lokalu tuż za stanowiskami barmańskimi. Na minus zasługuje fakt, iż po zapłaceniu rachunku chciałem skonfrontować go cennikiem, a inkasujący mnie barman potargał go i wyrzucił nie pokazując mi go. Ogólnie średnio jestem zadowolony z tego lokalu i musiałbym się głęboko zastanowić przed ponownym odwiedzeniem tego miejsca, choć jedzenie było naprawdę smaczne. Pozdrawiam