Podzielę się kilkoma refleksjami z wizyty w Centrum Bajki w Pacanowie, dokładnie chodzi o Koziołka Matołka. Na terenie zewnętrznym obiektu, jest jedynie jedna postać wspomnianego Koziołka i to wykonana z wilkiny, jest kilka domków, całkiem sympatycznych ale jak dla mnie, nie maja one nic wspólnego z owym Koziołkiem. Brakowało mi umieszczenia kilku figurek Koziołka Matołka dla dzieci, które z nastawieniem zobaczenia takowego jadą. Po wejściu do środka okazuje się, że zwiedzać możemy wnętrza, po opłaceniu biletu ma się rozumieć, ale również po wcześniejszej rezerwacji. Trochę dziwnie tłumaczy się małemy miłośnikowi bajek, że nie "zapomnieliśmy" o rezerwacji i nie wejdziemy do środka. Przy czym alternatywy na zewnątrz nie ma.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.