ZŁOTÓWECZKA jest małym sklepem w centrum wsi Łochowo. Asortyment bardzo zróżnicowany: nabiał, wędliny i mięso, pieczywo, różnorodne słodycze, napoje czyli wielośc asortymentu na małej powierzchni. Bliskie sąsiedztwo szkoły wymusiło chyba zaopatrzenie sklepu, ponieważ w trakcie szkolnych przerw do sklepu przychodzą uczniowie po różne napoje i łakocie. Sklep jest mały. Wejście z wózkiem graniczy właściwie z cudem. Schody oraz drzwi ciężko otwierające się na zewnątrz bardzo utrudniają wejście. Każdorazowo przy wejściu i wyjściu ze sklepu słyszalny jest denerwujący (mnie osobiście) brzęczyk. To sklep, w którym można robic zakupy "na szybko", gdy nagle czegoś zabraknie nam do przyrządzenia posiłku w domu. Żadnych wyrafinowanych rzeczy, bardzo zróżnicowanego asortymentu nie znajdziemy w tym sklepiku. Bezwzględne minimum w różnorodności. Ceny: wysokie. Zbyt wysokie jak dla mnie. Personel uprzejmy, szybko obsługuje klientów z kolejki. Czasami, przy kilku osobach, w sklepie robi się tłum. Zakupy trwają zbyt długo. Samo miejsce "zapchane towarem". Wykorzystany każdy centymetr kwadratowy do maksimum. Całośc tworzy wrażenie lekkiego rozgardiaszu. Komfort przebywania tam dla mnie osobiście- bardzo mały. Wolę większe przestrzenie. Ścisk- nie dla mnie. No ale skoro własciciele postawili na różnorodnośc asortymentu, trudno nawet dziwic się takiej sytuacji.