W styczniu zadzwoniłem do wydawnictwa Wiedz ai praktyka, w celu wytłumaczenia powodu wystaweinia faktury przez to wydawnictwo na moje nazwisko. Początkowo nie orientowałem się na jakiej podstawie została wystawiona faktura opłaty za prenumeratę czasopisma o temetyce fachowej z zakresu BHP, ubezpieczeń i prawa pracy. W owym czasie pamiętałem jedymnie, że jakiś czas temu otrzymałem egzemplarz promocyjy tegoż wydawnictwa. Zadzwoniłęm więc na infolnię celem wyjaśnienia sytuacji. Próbowałem dodzwonić się ok 5 razy 3 dni pod rząd, jednak beskutecznie. Bardzo słaby kontakt z firmą. W końcu po okresie ok tygodnia w końcu dodzwoniłem się. Przedstawiłęm sytuację i zapytałem się o przyczyny wystawienia faktury. Podczas rozmowy operatorka zachowywała się niecierpliwie, czasem wręcz chamsko i uszczypliwie, pouczając mnie i wypominając błędy, o które ja tylko byłem odpowiedzialnyh jej zdaniem. Nie słuchała tego co mam jej do przekazania, jedynie powtarzała "na ślepo " utarte formułki i denerwowała się kiedy mówiłem, że to mi nie wystarcza. Brak empatii. Wytłumaczyłem, że dzwonię by się dowiedzieć o co chodzi, operatorka uparcie i bez używani konkretnych argumentów mówiła mi, że mam do zapłacenia fakturę i tyle. Nie zostałem nigdzie indziej przekierowany, mimo, iż poprosiłęm o taką możliwość. Nie mogłem się skontaktować z nikim kto wiedział więcej niż o fakturze. Widząc, że nie mogę uzyskać konkretnych informacji zadzwoniłem za 3 dni ponownie. Trafiłem na inną operatorkę. Dowiedziąłem się podczas tej rozmowy, że przkroczyłem termin anulowania prenumaraty (przedłużenie automatyczne) co jest powodem wystaweinia faktury. Powodem takiego biegu rzeczy były niejasne i zawiłe zasady wykupowania prenumerat, oraz brak jednoznacznych i szczegółowych wiadomości na portalu internetowym wydawnictwa. Na portalu trudno znaleść proste i przejrzyste dane na ten temat. Fakturę musałe opłacić.
W styczniu zadzwoniłem do wydawnictwa Wiedz ai praktyka, w celu wytłumaczenia powodu wystaweinia faktury przez to wydawnictwo na moje nazwisko. Początkowo nie orientowałem się na jakiej podstawie została wystawiona faktura opłaty za prenumeratę czasopisma o temetyce fachowej z zakresu BHP, ubezpieczeń i prawa pracy. W owym czasie pamiętałem jedymnie, że jakiś czas temu otrzymałem egzemplarz promocyjy tegoż wydawnictwa. Zadzwoniłęm więc na infolnię celem wyjaśnienia sytuacji. Próbowałem dodzwonić się ok 5 razy 3 dni pod rząd, jednak beskutecznie. Bardzo słaby kontakt z firmą. W końcu po okresie ok tygodnia w końcu dodzwoniłem się. Przedstawiłęm sytuację i zapytałem się o przyczyny wystawienia faktury. Podczas rozmowy operatorka zachowywała się niecierpliwie, czasem wręcz chamsko i uszczypliwie, pouczając mnie i wypominając błędy, o które ja tylko byłem odpowiedzialnyh jej zdaniem. Nie słuchała tego co mam jej do przekazania, jedynie powtarzała "na ślepo " utarte formułki i denerwowała się kiedy mówiłem, że to mi nie wystarcza. Brak empatii. Wytłumaczyłem, że dzwonię by się dowiedzieć o co chodzi, operatorka uparcie i bez używani konkretnych argumentów mówiła mi, że mam do zapłacenia fakturę i tyle. Nie zostałem nigdzie indziej przekierowany, mimo, iż poprosiłęm o taką możliwość. Nie mogłem się skontaktować z nikim kto wiedział więcej niż o fakturze. Widząc, że nie mogę uzyskać konkretnych informacji zadzwoniłem za 3 dni ponownie. Trafiłem na inną operatorkę. Dowiedziąłem się podczas tej rozmowy, że przkroczyłem termin anulowania prenumaraty (przedłużenie automatyczne) co jest powodem wystaweinia faktury. Powodem takiego biegu rzeczy były niejasne i zawiłe zasady wykupowania prenumerat, oraz brak jednoznacznych i szczegółowych wiadomości na portalu internetowym wydawnictwa. Na portalu trudno znaleść proste i przejrzyste dane na ten temat. Fakturę musałe opłacić.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.