Jedyna zaleta tego miejsca to wygląd bo zostało kupę kasy wpakowane na tą przychodnię. Widziałem trafny komentarz, że idzie się tam tylko po to żeby dostać skierowanie do olsztyna. Obsługa pracuje tam za karę. Trzeba sobie zarezerwować jeden dzień wolny albo i dwa, bo tyle się tam czeka.

Obsługa klienta pozostawia wiele do życzenia - zazwyczaj podeście do klienta problemowe jeżeli chodzi o rejestrację i obsługę skierowań itp. Tak naprawdę przychodnia w Olsztynku służy tylko do tego, aby przyjść i dostać skierowanie do Olsztyna. Wygląd miejsca poprawił się po kilku remontach także to na plus. Dostępne automaty z wodą czy też kawą. Czas realizacji usług jest długi. Naprawdę trzeba nie raz długo czekać bartektuz1@wp.pl

Super. Na plus: personel, wiedza i doradztwo, sprawność obsługi, oferta i cena, wygląd miejsca obsługi.

W rejestracji w przychodni bardzo często jest tłok. Szczególnie koło godziny 11, kiedy można odbierać recepty na leki. Kolejek potwornych na wizyty nie ma, można np. w poniedziałek zarejestrować się na piątek. Panie rejestratorki biorą nawet numer telefonu do pacjenta, w razie gdyby lekarz wziął urlop itp. Panie z rejestracji są miłe, no może poza jedną panią. Kiedyś owa pani wypisywała mi zwolnienie lekarskie, do okienka podeszła babcia i zaczęła o coś pytać. Pani z rejestracji zaczęła ni z tego, ni z owego krzyczeć, że trzeba poczekać, ze "co pani robi" itd. itp. A przecież starsza pani nie wiedziała, że trzeba poczekać, można było jej to w sposób kulturalny i spokojnie wytłumaczyć. Pani doktor, do której ja chodzę na wizyty (E. G.) jest bardzo, bardzo miła. Jest super lekarzem. Nie tylko dlatego, że umie stawiać diagnozę i przepisywać leki, po których człowiek zdrowieje, ale też umie podnieść pacjenta na duchu, rozmawia z nim i wiele pamięta z jego życia. Potrafi sama z siebie zapytać się np. o pracę czy studia. Poza tym przychodnia jest po remoncie i w końcu panuje w niej ład.