Pup z prawdziwego zdarzenia. Ciekawe pomieszczenie w formie szklanej kopuły. Kameralna atmosfera, przyciemnione światło, muzyka w tle (nawet do tańczenia). Duże zdziwienie przy barze kiedy okazało się, że nie ma menu. Barman z zamiłowania, który robi drinki z głowy. Zapytał czy ma sponiewierać, ma być gorzki, słodki, dla mężczyzny czy dla kobiety. Drinki finezyjne, możne przyglądać się jak są robione.W mój gust trafił w dziesiątkę. Później barman podszedł do stolika i zapytał jak nam smakuje i czy drinki są trafione. Kiedy odchodziliśmy podeszliśmy do baru podziękować, wówczas barman postawił nam na pożegnanie małego drinka. Byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. Mały minus dla lokalu, za to że nie ma toalety na miejscu tylko trzeba brać kluczyk z baru i udać się do toalety po drugiej stronie ulicy.
Pup z prawdziwego zdarzenia. Ciekawe pomieszczenie w formie szklanej kopuły. Kameralna atmosfera, przyciemnione światło, muzyka w tle (nawet do tańczenia). Duże zdziwienie przy barze kiedy okazało się, że nie ma menu. Barman z zamiłowania, który robi drinki z głowy. Zapytał czy ma sponiewierać, ma być gorzki, słodki, dla mężczyzny czy dla kobiety. Drinki finezyjne, możne przyglądać się jak są robione.W mój gust trafił w dziesiątkę. Później barman podszedł do stolika i zapytał jak nam smakuje i czy drinki są trafione. Kiedy odchodziliśmy podeszliśmy do baru podziękować, wówczas barman postawił nam na pożegnanie małego drinka. Byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. Mały minus dla lokalu, za to że nie ma toalety na miejscu tylko trzeba brać kluczyk z baru i udać się do toalety po drugiej stronie ulicy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.