To nowo wybudowany parking wielopoziomowy naprzeciwko międzynarodowego terminala lotniska Kraków-Balice. Przed tym parkingiem jest zwykły i tańszy. Ale tego niedzielnego dnia był zamknięty, więc większość ludzi zaparkowała swoje samochody na terenie parkingu wielopoziomowego. Przy wjeździe na parking trzeba było odebrać kartę parkingową, a kiedy się wyjeżdża stoją w widocznym miejscu automaty do zapłacenia za postój. Na automacie jest podany cennik, że za godzinę postoju opłata jest 6 złotych, ale przy niej zawieszona została kartka A-4 z wydrukowaną informacją, ze za każde 15 minut opłata wynosi 5 złotych. Czyli za godzinę 20 złotych. Wielu ludzi kwitowało to wielkim niezadowoleniem, gdzie słowo "złodziejstwo" było najłagodniejsze wśród wielu przekleństw. Automat jednemu klientowi parkingu miał wydać 35 złotych reszty, ale nie wydał, bo na wyświetlaczu pojawił się napis, że automat nie ma drobnych do wydawania. Innemu klientowi automat połknął kartę parkingową i przez to nie mógł wyjechać z parkingu. Na parkingu nie było żadnej informacji gdzie można składać reklamacje i skargi. Po prostu to była totalna pułapka zastawiona na klientów. Już dawno nie spotkałem się z taka nieuczciwością i niekompetencją firmy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.