Byłem gościem na przyjęciu weselnym które odbywało się w restauracji Tawerna Pirat. Jest kilka pozytywnych rzeczy które tam dostrzegłem jak choćby to że jedzenie było serwowane w odpowienich temperaturach, czy ciągle uśmiechnięte kelnerki. Jednak niedociągnięć było dużo więcej. Pierwsze to niewypolerowane sztućce oraz szkło, które powinno się błyszczeć a nie mieć widoczne zacieki bądź - jak widziałem na jednym z dzbanków z sokiem - przyschnięte kawałki owoców. Obsługa nie posiadała uniformów, dziewczyny co prawda wyglądały dość elegancko, jednak powinien to być minimalistyczny i bardzo podobny strój a nie jak w przypadku jednej z nich wielki błyszczący czarny pas. Ryzykowny sposób noszenia tacy ze szkłem i rozstawianie go z chwytaniem palcami przy rancie szkła pokazuje brak wyobraźni i brak porządnego przeszkolenia. Irytujący był fakt nieumiejętności odczytywania przez obsługę zostawianych znaków na talerzu - sztućce na godzinę 5 lub skrzyżowane - dlatego ciężko nazywac obsługę obsługą kelnerską. Kieliszki do szampana po powitalnym toascie, stały puste na stole około godziny, zajmują cenną powierzchnie na sutozastawionym stole. W skrócie chciałbym powiedzieć że miejsce nie było złe (może poza bzdurnym rozwiązaniu lokalizacji pisuaru w męskiej toalecie tuż przy umywalce) jednak zdecydowanie brakowało tam profesjonalnej obsługi. Warto zagwarantować sobię choćby zewnętrzną szczególnie gdy jest to tak ważna i kosztowna dla kogoś impreza.
Byłem gościem na przyjęciu weselnym które odbywało się w restauracji Tawerna Pirat. Jest kilka pozytywnych rzeczy które tam dostrzegłem jak choćby to że jedzenie było serwowane w odpowienich temperaturach, czy ciągle uśmiechnięte kelnerki. Jednak niedociągnięć było dużo więcej. Pierwsze to niewypolerowane sztućce oraz szkło, które powinno się błyszczeć a nie mieć widoczne zacieki bądź - jak widziałem na jednym z dzbanków z sokiem - przyschnięte kawałki owoców. Obsługa nie posiadała uniformów, dziewczyny co prawda wyglądały dość elegancko, jednak powinien to być minimalistyczny i bardzo podobny strój a nie jak w przypadku jednej z nich wielki błyszczący czarny pas. Ryzykowny sposób noszenia tacy ze szkłem i rozstawianie go z chwytaniem palcami przy rancie szkła pokazuje brak wyobraźni i brak porządnego przeszkolenia. Irytujący był fakt nieumiejętności odczytywania przez obsługę zostawianych znaków na talerzu - sztućce na godzinę 5 lub skrzyżowane - dlatego ciężko nazywac obsługę obsługą kelnerską. Kieliszki do szampana po powitalnym toascie, stały puste na stole około godziny, zajmują cenną powierzchnie na sutozastawionym stole. W skrócie chciałbym powiedzieć że miejsce nie było złe (może poza bzdurnym rozwiązaniu lokalizacji pisuaru w męskiej toalecie tuż przy umywalce) jednak zdecydowanie brakowało tam profesjonalnej obsługi. Warto zagwarantować sobię choćby zewnętrzną szczególnie gdy jest to tak ważna i kosztowna dla kogoś impreza.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.