Wystarczy jakikolwiek skrawek pola, nieważne czy utwardzone czy nie, nieważne czy jest dostęp do sanitariatów czy nie, ważne, że da się zarobić!
Tak też jest w tym przypadku. Jedyny parking na przełęczy Kubalonka jest płatny, nie licząc parkingów przy lokalach gastronomicznych, ale z tych można korzystać jedynie, gdy jest się gościem czy klientem danej restauracji.
Zanim zdążyłem zatrzymać samochód już w moim kierunku podążała naprawdę szybkim krokiem osoba z kasą fiskalną. Osoba ta zapytała się mnie jak długo zamierzam pozostawić samochód, odpowiedziałem, że nie wiem, na co Pani uśmiechnęła się i powiedziała, że jak wychodzę w góry to lepiej wziąć bilet całodniowy za 6 złotych. Zapytałem ile kosztuje godzina postoju, w odpowiedzi usłyszałem, że 2 złote. Nie trzeba być biegłym z matematyki żeby się zorientować, że faktycznie lepiej się wyjdzie na bilecie całodniowym tym bardziej, że wychodziłem w góry. Zapytałem się ponownie gdzie znajdę toaletę, Pani uśmiechnęła się i odpowiedziała, że w pobliżu parkingu znajdują się karczmy a w nich płatne toalety. W rejonie samego parkingu ich nie ma. Jest to niestety mankamentem nie tylko tego parkingu, z doświadczenia bowiem wiem że takich parkingów, czy też miejsc postojowych, jest bardzo dużo w kraju. Oferuje się tylko możliwość pozostawienia samochodu.
Wystarczy jakikolwiek skrawek pola, nieważne czy utwardzone czy nie, nieważne czy jest dostęp do sanitariatów czy nie, ważne, że da się zarobić!
Tak też jest w tym przypadku. Jedyny parking na przełęczy Kubalonka jest płatny, nie licząc parkingów przy lokalach gastronomicznych, ale z tych można korzystać jedynie, gdy jest się gościem czy klientem danej restauracji.
Zanim zdążyłem zatrzymać samochód już w moim kierunku podążała naprawdę szybkim krokiem osoba z kasą fiskalną. Osoba ta zapytała się mnie jak długo zamierzam pozostawić samochód, odpowiedziałem, że nie wiem, na co Pani uśmiechnęła się i powiedziała, że jak wychodzę w góry to lepiej wziąć bilet całodniowy za 6 złotych. Zapytałem ile kosztuje godzina postoju, w odpowiedzi usłyszałem, że 2 złote. Nie trzeba być biegłym z matematyki żeby się zorientować, że faktycznie lepiej się wyjdzie na bilecie całodniowym tym bardziej, że wychodziłem w góry. Zapytałem się ponownie gdzie znajdę toaletę, Pani uśmiechnęła się i odpowiedziała, że w pobliżu parkingu znajdują się karczmy a w nich płatne toalety. W rejonie samego parkingu ich nie ma. Jest to niestety mankamentem nie tylko tego parkingu, z doświadczenia bowiem wiem że takich parkingów, czy też miejsc postojowych, jest bardzo dużo w kraju. Oferuje się tylko możliwość pozostawienia samochodu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.