Witam Was.
W niedziele wybrałem się na samochodową giełde / motoryzacyjną u zbiegu ulic puszkina / dostawczej. Niestety zawiodłem sie po całej lini, z gełdy motoryzacyjnej powstał ciucholand..... cała "giełda" wypełniona po brzegi, Ubaniami, butami, majtkami skarpetkami, i wieloma rzeczami nie związanymi z motoryzacją. Na giełdzie bardzo brudno i niechujnie. nie którzy sprzedawny nawet byli lekko podpici. Obsługa jak na jarmarku z dawnych lat. Ogólnie Nieudany wypad na giełde, brak konkretnych rzeczy z myślą o motoryzacyji. wyrazy szacunku dla organizatorów
Witam Was.
W niedziele wybrałem się na samochodową giełde / motoryzacyjną u zbiegu ulic puszkina / dostawczej. Niestety zawiodłem sie po całej lini, z gełdy motoryzacyjnej powstał ciucholand..... cała "giełda" wypełniona po brzegi, Ubaniami, butami, majtkami skarpetkami, i wieloma rzeczami nie związanymi z motoryzacją. Na giełdzie bardzo brudno i niechujnie. nie którzy sprzedawny nawet byli lekko podpici. Obsługa jak na jarmarku z dawnych lat. Ogólnie Nieudany wypad na giełde, brak konkretnych rzeczy z myślą o motoryzacyji. wyrazy szacunku dla organizatorów
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.