W sklepie jest zachowany porządek. Obsługa jest niemiła, opryskliwa i niekompetentna. Często sprzedawca poproszony o pomoc wymiguję się że nie jest z tego działu i idzie po odpowiedniego pracownika w wynkiu czego nie pomaga nam nikt. W miejscu kasy stoją sprzedawcy i prowadzą rozmowy z czego tylko jedna osoba obsługuję klijenta.

Udlaiśmy się z mężem po zakup baterii do wanny. Sklepie panowało opustoszenie. Trzy panie obsługujące kasę znudzone podczas obsługi klientów rozmawiały sobie o sprawach osobistych. Jedna piłowała paznokcie a druga skanując towar na kasie podgryzałal drugie śniadanie. Pozostałych pracowników sklepu nie było widać. Krążyliśmy po sklepie z jakieś 20 minut aby otrzymać informację na nurtujące nas pytanie. Nie znaleźliśmy osoby mogącej nam jej udzielić, panie w kasie też nie mogły nam pomóc. Krążąc po sklepie z dzieckiem potykaliśmy się o nierozłożony towar. Jak to możliwe, że ludzie zamiast wykonywać swoje obowiązki siedzą w kątach, jakby pochowani, a klienci nie mogą komfortowo dokonać zakupów.