Jeśli ktoś pragnie uczcić Nowy Rok, to polecam nagrodzić podniebienie w restauracji "Rajcula" w Paniówkach. Wraz z żoną mieliśmy z czego wybierać - menu było tak bogate, że długo zastanawialiśmy się, co zjeść. Zamówione przez nas wątróbka drobiowa i grillowany filet z kurczak zostały podane w czasie około 20 minut przez kelnera pełnego klasy. Za niezbyt wygórowaną kwotę dostaliśmy tyle jedzenia, że zarówno ja, jak i żona, nie byliśmy w stanie dokończyć swoich porcji. O atrakcyjności lokalu zaświadczyła dzisiejsza frekwencja: pełna.

W niedzielę postanowiliśmy się wybrać z znajomymi do restauracji na kolację, jechaliśmy drogą i naszą uwagę zwróciła restauracja "Rajcula", gdyż jest kryta strzechą przed wejściem jak również wewnątrz znajdują się ciekawe rzeźby. Wystrój zrobił na nas ogromne wrażenie ponieważ lubimy takie regionalne klimaty. Obsługa bardzo kompetentna, wchodzą klienci a już ktoś przychodzi zaprasza do stolika, przynoszą zaraz karty, osoba obsługiwana widzi że jest zauważona co jest bardzo ważne. W karcie dań znaleźliśmy dużą różnorodność i to już całych zestawów jak również pozycji do skomponowania własnego wyszukanego posiłku. Po złożeniu zamówienia do 45min już wszyscy mieli swoje dania przed sobą. Potrawy były bardzo smaczne,dobrze doprawione, ładnie podane, przystrojone. Zdziwiły nas porcje posiłków gdyż były naprawdę spore. Z wizyty w tej restauracji byliśmy bardzo zadowoleni, spędziliśmy wieczór w bardzo miłej atmosferze , możemy ją polecić każdemu i sami z pewnością zawitamy tam jeszcze nieraz.

Świetna regionalna knajpa. Wystrój dużej wiejskiej chaty, klimat Górnego Ślaska. Jedzenie bardzo dobrze przyrządzone i podane. Okres oczekiwania na potrawy nawet do 30 minut, ale to przecież nie jest bar szybkiej obsługi. Polecam spędzenie wolnego czasu wraz z rodziną na wielką wyżerkę. Nie polecam dla osób na ścisłej diecie. Lokalizacja przy drodze Mikołów - Gliwice na wysokości Zabrza. Łatwy dojazd z Autostrady A4.