Miałam okazję zjeść kolację w bardzo dobrze ocenianej przez znajomych restauracji "Ochy Achy" położonej w Zielonej Górze w samym sercu miasta. Mimo iż był piątkowy wieczór bez czekania otrzymałam stolik dla dwóch osób, choć zostałam uprzejmie poinformowana, że stolik podlega rezerwacji, która ma rozpocząć się za dwie godziny. Wnętrze restauracji było czyste i uporządkowane. toalety również (nie brakowało mydła ani papieru, wnętrze było dobrze doświetlone). Obsługa lokalu sprawiała wrażenie pozytywnie nastawionej do gości, wszyscy mili i uśmiechnięci. Kelner (dane osobowe pracownika usunięte przez administratora - RODO), który obsługiwał nasz stolik błyskawicznie przyniósł menu. Wrócił po kilku minutach z pytaniem o decyzje. Mieliśmy kilka pytań odnośnie dań z karty - na każde pytanie znał dokładna odpowiedź i wyrażał również swoje osobiste zdanie odnośnie potraw. Po zamówieniu czas oczekiwania na potrawy wyniósł około 15 minut, wcześniej otrzymaliśmy napoje. Zamówiliśmy makaron tajski z warzywami oraz krewetki po tajsku. Same dania- gorące, smaczne i pięknie podane. Jedyne co można by wskazać jako minus to wielkość porcji - określiłabym je raczej jako większą przystawkę a nie danie główne. Reasumując jesteśmy zadowoleni z wizyty. W skali 1-5 dałabym temu lokalowi: czystość - 5 obsługa - 5 smak potraw - 5 wielkość porcji - 4 ogólne wrażenie - 5-