Wystrój "kanapkarni" niezbyt zachęcający. Małe pomieszczenie, właściwie wnęka z kilkoma stolikami. Kanapka meksykańska dosyć ostra a w smaku bez rewelacji. Zjeść się da ale drugi raz jej nie zamówię. Pyszna kawa z ekspressu typu "nasiskasz guzik i leci". Największym plusem jest przemiła, jednoosobowa obsługa. Uśmiechnięta, wyrozumiała, skłonna na moje wydumane modyfikację zamówienia :) Za to ogromny plus, bo przyszłam w średnim humorze a dzięki młodej dziewczynie obsługującej wyszłam z uśmiechem na ustach pomimo średniego smaku kanapki.