Szukałem ze znajomymi pubu, gdzie można będzie zobaczyć transmisje z biegu narciarskiego igrzysk olimpijskich. Trafiliśmy do Białego Słonia. Pub znajduje się w centrum miasta, lecz jest ukryty w jednej z bocznych ulic. Ciężko go znaleźć, bo otoczenie, w którym się znajduje to dość ciemna strefa. Pub znany jest z organizacji wieczorów sportowych, więc wydawał się dobrym miejscem. W środku jest niewiele przestrzeni. Panuje duży mrok, oświetlenie bardzo słabe. Przy większej liczbie palaczy, pub zapewne wygląda jak jedna wielka palarnia. Kto lubi pograć na automatach, ma tam taką możliwość, w kącie widziałem, bowiem dwa automaty. Bar dość dobrze wyposażony. Ciekawa promocja cenowa, to dzbanek piwa Lech o pojemności 1,8 litra za kwotę 18 złoty. Jak na ceny w pubach to dobra cena. Było jeszcze kilka promocji na serwowane jedzenie. Za ladą stały dwie młode barmanki. Zapytaliśmy czy będą transmitować igrzyska. Usłyszeliśmy, że nie, ponieważ zbyt mała liczba osób wyraziła takie zainteresowanie. Dodatkowo postawienie telbimu zajmowałby miejsce, kosztem stolików (co za tym idzie zapewne chodziło o mniejszy utarg). Ciekawa sytuacja, bo prawie nikogo nie było w tym czasie w pubie. Pub opuściliśmy, pozostał niesmak, bo musiałem szukać innego miejsca.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.