Byłem z żona w Alfie i poszluśmy na lody.pani skasowała za lody dała rachunek i powiedziała by udać sie do kolezanki.Była nia Pani około 50 lat. Zona podała jej rachunek a Pani w bezczelny i obrazliwym tonie po co mi on.Niech go sobie Pani schowa.Co bylo bardzo niemiłe
Byłem z żona w Alfie i poszluśmy na lody.pani skasowała za lody dała rachunek i powiedziała by udać sie do kolezanki.Była nia Pani około 50 lat. Zona podała jej rachunek a Pani w bezczelny i obrazliwym tonie po co mi on.Niech go sobie Pani schowa.Co bylo bardzo niemiłe
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.