Początek wizyty w sklepie nie zapowiadał się zbyt optymistycznie. Jedyna pani, która zajmuje się w tym lokalu obsługą, siedząca za ladą, była zajęta telefonem komórkowych podczas mojego wejścia. Na całe szczęście, po kilku minutach, zauważyła przybycie klienta (mojej osoby). Służyła pomocą i radą, co do wyboru towaru i rozmiaru na ile jej kompetencje wystarczały. Możliwe, że z racji młodego wieku, musi się w tej materii jeszcze dodatkowo podszkolić.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.