Pierwsze wrażenie - rewelacja. Zajazd i restauracja po remoncie. Jasne, czyste wnętrze. Przyjemny wystrój i miła atmosfera. Dużo ludzi w restauracji. Restauracja przyjazna klientom z czworonogami. Co jest dużym plusem, gdyż mało jest takich miejsc. W pierwszej chwili pomyślałam super miejsce, ale potem było tylko gorzej. Byłam w święto i z tej okazji była zmiana menu. Jak się potem okazało ceny dań wzrosły o 1/3 niż normalnie. Danie było dobre i świeże, ale porcja strasznie mała. Wydałam ponad 100 zł na dwie osoby i wyszliśmy głodni. Obsługa oschła. Do tego kelner sam wziął sobie napiwek. Mam mieszane uczucia i chyba nie wrócę już do tej restauracji. Szkoda tego miejsca, bo ma duży potencjał.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.