Sklep ten w żaden sposób nie zasługuje na miano byle lumpeksu czy zwykłego secondhandu, Widać, że asortyment jaki tu znajdziemy jest starannie wybrany. Wszystko czyste i zadbane. Lokal jest dość spory i do tego dwupiętrowy. Cała odzież powieszona jest na wieszakach, nie leży w koszach, tak więc nie trzeba grzebać za czymś ciekawym, tylko przeglądamy tak jak w każdym markowym sklepie. Cały towar prawdopodobnie pochodzi z Anglii, ponieważ jest tam bardzo dużo angielskich marek. Często zdarza się, że ciuszki są nieużywane, odrzucone ze sprzedaży z powodu źle puszczonego szwu, lub źle przyszytego guzika. Niektóre rzeczy mają nawet jeszcze metki. Nie wszystko oczywiście. Nie wszystko oczywiście jest super jakości, lecz porównując do różnych innych ciucholandów, ten wypada rewelacyjnie. Obsługa bardzo miła i pomocna, jak ma się pytania co do obecnego asortymentu to zawsze pomogą. Są tam duże przebieralnie, z miejscami na wieszaki i wielkimi lustrami. Sklep posiada atrakcyjny system rabatowy, bardzo często są super promocje. Ceny bardzo niskie, nawet na nowe rzeczy z metkami. Dla przykładu powiem, że ostatnio wypatrzyłem praktycznie nową kurtkę ramoneskę z grubej bydlęcej skóry angielskiej marki z metką i zapasowymi guzikami, za niecałe 50zł (wartość sklepowa to prawie 400zł).Co poniedziałek nowy towar. Ogólnie bardzo polecam jak ktoś nie chce wydawać masy pieniędzy na ciuchy.