Często robię zakupy w tym markecie.Kupuję przeważnie art.spożywcze, mięso i pieczywo.Regały spożywcze są dobrze zaopatrzone, ceny czytelnie opisane, jest duży wybór towaru.Stoisko mięso-wędliny ma bardzo miłą obsługę.Panie pracują szybko i kompetentnie.Cżęsto doradzą, co jest dobre , zachwalą nowości wędliniarskie, dbają o czystość i porządek na swoim stoisku.Widać,że są przestrzegane zasady HCPP, ale największą zaletą jest jakość obsługi.Również bardzo lubię robić zakupy na stoisku grill, gdzie sprzedawane są gorące kurczaki, udka i garmażerka.Towar jest Swieży, ładnie wyeksponowany i niedrogi.Piekarnia zawsze dysponuje świeżym pieczywem,do wieczora można zakupić ciepłe bułeczki.Co ciekawe, na w/w stoiskach pracują ciągle te same osoby,wydaje mi się,że jest to zgrany zespół, którym rządzi dobry gospodarz.Na temat działu przemysłowego również nie mam uwag, chociaż tam robię mniej zakupów.Wydaje mi się,że z uwagi na brak miejsca towaru jest mniej , niż w innych REALACH, ale jest dobrze wyeksponowany.

Niestety klienci, którzy zdają sobie sprawę po co stworzono kasę szybkiej obsługi (do 10 artykułów) w Real Pogoria, mogą się niemile zdziwic, że zarówno kasjerka obsługująca kasę jak i panie z punktu obsługi klienta nie robią sobie nic z tego. Obsługiwano przy mnie mężczyznę, który ewidentnie miał trzy razy tyle towaru na taśmie. Nie pomogło zwrócenie uwagi tej osobie (bardzo bezczelna osoba swoją drogą). Co ciekawe ów klient został obsłużony na tej samej zasadzie co wszyscy. Pytam się po co jest więc kasa szybkiej obsługi? Po to żeby psuc innym nerwy. Dla przykładu takie coś nie małoby miejsca w Auchan Sosnowiec. Również przy mnie kasjerka z Auchan grzecznie ale stanowczo zwróciła uwagę osobie, która miała za dużo towaru, że nie może jej obsłużyc ponieważ jest limit do 10-ciu. Nauczona tamtą sytuacją czułam się pewnie, że ten pan zostanie usunięty z taśmy, gdy się odezwę. Niestety zero reakcji ze strony kasjerki. Zero reakcji ze strony pani z punktu obsługi, do której się też zwróciłam po pomoc. Pani stwierdziła że "nie pobiją takiego klienta który łamie zasady". Czyli że facet mógł robic co tylko chciał. Nieważne, że ja też jestem klientem tego samego marketu. Ja i inne osoby z kolejki które przestrzegają zasad muszą uszanowac nieporadnośc obsługi i innych pracowników marketu Real Pogoria.