Takie projekty to tylko pochwalić. Dziecięca grupa teatralna Stonka najpewniej cały rok szkolny przygotowała przedstawienie w luźniej bardzo interpretacji popularnej bajki o czerwonym kapturku ale w wersji drużyny piłkarskiej. Żeby się dowiedzieć o przedstawieniu trzeba było sie zdać a łut szczęścia gdyż informacja była bardzo mizerna. Ot zobaczyłam zapowiedz w prasie lokalnej, potwierdziłam na stronie internetowej. Zabrałam rodzinę i się stawiliśmy na Vincenta van Gogha.30 minutowe przedstawienie bardzo nam się podobało. Szkoda tylko że opiekun tej grupy mało delegacko poganiał i wszystko pośpieszał. Wiem za chwilę mecz Polska -Rosja ale mimo to wprowadzanie takiej nerwowej atmosfery psuło wszystko. Więc szybciutko po spektaklu dyplomy dla artystów, symboliczne słodkie upominki i przeprowadza do strefy kibica też w budynku dzielnicowego Domu Kultury Białołęka.
Takie projekty to tylko pochwalić. Dziecięca grupa teatralna Stonka najpewniej cały rok szkolny przygotowała przedstawienie w luźniej bardzo interpretacji popularnej bajki o czerwonym kapturku ale w wersji drużyny piłkarskiej. Żeby się dowiedzieć o przedstawieniu trzeba było sie zdać a łut szczęścia gdyż informacja była bardzo mizerna. Ot zobaczyłam zapowiedz w prasie lokalnej, potwierdziłam na stronie internetowej. Zabrałam rodzinę i się stawiliśmy na Vincenta van Gogha.30 minutowe przedstawienie bardzo nam się podobało. Szkoda tylko że opiekun tej grupy mało delegacko poganiał i wszystko pośpieszał. Wiem za chwilę mecz Polska -Rosja ale mimo to wprowadzanie takiej nerwowej atmosfery psuło wszystko. Więc szybciutko po spektaklu dyplomy dla artystów, symboliczne słodkie upominki i przeprowadza do strefy kibica też w budynku dzielnicowego Domu Kultury Białołęka.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.