Bardzo mały, familijny sklep. Na zewnątrz czysto, choć elewacja przy sklepie popisana białą farbą. Wystawa okienna okratowana, aktualnie z dwiema dużymi reklamami lodów - wiadomo sezon na lody już nastał. W środku dość schludnie i czysto (podłoga, regały), choć nieco ciasno. Warzywa i owoce wyeksponowane na pierwszym planie, niestety, dużo towaru bez aktualnych cen. Gdy zapytałem o cenę truskawek, pani odpowiedziała, że zasadniczo po 9,50. Ciekawe, ile kosztują nie zasadniczo? Obsługa sklepu ubrana w zwykłe, codzienne ubranie. Na ladzie drobny bałagan. Sklep za mały, jak na ilość towaru, którą chce się tutaj klientowi zaoferować. Rzadko tu kupuję, chyba jednak wolę pójść na targowisko.
Bardzo mały, familijny sklep. Na zewnątrz czysto, choć elewacja przy sklepie popisana białą farbą. Wystawa okienna okratowana, aktualnie z dwiema dużymi reklamami lodów - wiadomo sezon na lody już nastał. W środku dość schludnie i czysto (podłoga, regały), choć nieco ciasno. Warzywa i owoce wyeksponowane na pierwszym planie, niestety, dużo towaru bez aktualnych cen. Gdy zapytałem o cenę truskawek, pani odpowiedziała, że zasadniczo po 9,50. Ciekawe, ile kosztują nie zasadniczo? Obsługa sklepu ubrana w zwykłe, codzienne ubranie. Na ladzie drobny bałagan. Sklep za mały, jak na ilość towaru, którą chce się tutaj klientowi zaoferować. Rzadko tu kupuję, chyba jednak wolę pójść na targowisko.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.