Przechodząc obok kwiaciarni, która znajduje się w sklepie Tesco, zwróciłam uwagę na bardzo bogatą ekspozycję towaru przed sklepem. Postanowiłam więc wejść do środka i rozejrzeć się za jakimiś świeczkami. Pracownica powitała mnie wzrokiem i uśmiechnęła się, dając znak że chętnie pomorze. I tak też było. Zaprezentowała mi kilka świeczek. Zdecydowałam się wreszcie i kobieta zaczęła podliczać cenę. W tym czasie zaobserwowałam, że sklep utrzymany jest w czystości a asortyment jest naprawdę spory. Jedynym mankamentem może się okazać cena, gdyż uważam że wiele przedmiotów mogłoby kosztować nieco mniej.
Przechodząc obok kwiaciarni, która znajduje się w sklepie Tesco, zwróciłam uwagę na bardzo bogatą ekspozycję towaru przed sklepem. Postanowiłam więc wejść do środka i rozejrzeć się za jakimiś świeczkami. Pracownica powitała mnie wzrokiem i uśmiechnęła się, dając znak że chętnie pomorze. I tak też było. Zaprezentowała mi kilka świeczek. Zdecydowałam się wreszcie i kobieta zaczęła podliczać cenę. W tym czasie zaobserwowałam, że sklep utrzymany jest w czystości a asortyment jest naprawdę spory. Jedynym mankamentem może się okazać cena, gdyż uważam że wiele przedmiotów mogłoby kosztować nieco mniej.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.