Stadion Narodowy

(3.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Oto jestem. Stadion Narodowy...
Oto jestem. Stadion Narodowy w Warszawie Otwarty dla Wszystkich. Udało się . Jest. Choć do ostatniej chwili nie było pewności czy z wielką fetą przywita on gości gdyż były opóźnienia z odbiorami technicznymi, i brak było pozwolenia na imprezę masową od urzędu miasta to się jednak udało. Zamknięto czasowo ulice Zieleniecką i most Poniatowskiego był więc przedsmak tego co nas czeka w czerwcu. Chcących dziś wejść na Narodowy osób było oczywiście bardzo dużo. Źle to wyglądało od strony ronda Waszyngtona, ale później się okaże ze wejście nie było takie trudne jak by się mogło wydawać. Sprawnie pobieżne przeszukanie przez ochronę i brama pokonana. Dalej też było spokojnie, choć tłumnie. Mimo zimna goście dopisali. Otwarto częściowo barki gastronomiczne, część toalet. Zauważam że oznaczenia sektorów są duże i czytelne. Nad porządkiem i ładem czuwają wolontariusze w odblaskowych kamizelkach. Na płycie boiska dziś jest scena i koncert. A na koniec mało widowiskowy i raczej skromny pokaz fajerwerków. Byłam i zobaczyłam. Bardziej mi się stadion biało czerwony i podświetlony podoba zewnątrz.

zarejestrowany-uzytkownik

11.02.2012

Placówka

Warszawa, Al. Księcia J. Poniatowskiego 1

Nie zgadzam się (0)

Stadion Narodowy

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Stadion Narodowy?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Oto jestem. Stadion Narodowy...
Oto jestem. Stadion Narodowy w Warszawie Otwarty dla Wszystkich. Udało się . Jest. Choć do ostatniej chwili nie było pewności czy z wielką fetą przywita on gości gdyż były opóźnienia z odbiorami technicznymi, i brak było pozwolenia na imprezę masową od urzędu miasta to się jednak udało. Zamknięto czasowo ulice Zieleniecką i most Poniatowskiego był więc przedsmak tego co nas czeka w czerwcu. Chcących dziś wejść na Narodowy osób było oczywiście bardzo dużo. Źle to wyglądało od strony ronda Waszyngtona, ale później się okaże ze wejście nie było takie trudne jak by się mogło wydawać. Sprawnie pobieżne przeszukanie przez ochronę i brama pokonana. Dalej też było spokojnie, choć tłumnie. Mimo zimna goście dopisali. Otwarto częściowo barki gastronomiczne, część toalet. Zauważam że oznaczenia sektorów są duże i czytelne. Nad porządkiem i ładem czuwają wolontariusze w odblaskowych kamizelkach. Na płycie boiska dziś jest scena i koncert. A na koniec mało widowiskowy i raczej skromny pokaz fajerwerków. Byłam i zobaczyłam. Bardziej mi się stadion biało czerwony i podświetlony podoba zewnątrz.