Apteka jest prywatna, nie należy do żadnej znanej sieci. Przechodziłam przez osiedle i przypomniałam sobie, że muszę zakupić opatrunki i jedno lekarstwo. Wchodzę z dziećmi, w środku tylko dwie osoby. Szklane witryny z lekarstwami, suplementami zasłaniają osobę obsługującą. Pani z obsługi tylko jedna, w kolejce dwie osoby przede mną, mam nadzieję, że nie będzie długo. Nie przypuszczałam, że czas obsługi tutaj będzie tak długi, klientka przede mną marudziła, kupowała leki nie z recepty, raczej coś doraźnego, ale bardzo nie była zdecydowana, a Pani farmaceutka nie przejawiała entuzjazmu, by w wyborze pomóc. Zerkam na stolik porozrzucane ulotki firm farmaceutycznych. Na drzwiach poprzyklejane kartki z odręcznie napisanymi cenami promocyjnymi leków. Co do mojej obsługi... potrzebowałam opatrunki potrzebne do zabandażowania ręki /córka była po złamaniu/ chodziło o unieruchomienie, po gipsie. Gdybym nie wiedziała o co prosić, pewno nie dostałabym. Małe zaangażowanie pracownik apteki. O fakturę już nie prosiłam, apteka w której byłam pierwszy raz nie ma moich danych, z obserwacji obsługi odniosłam wrażenie, że wtedy kolejne 15 minut czekania byłabym stratna.Organizacja i czas obsługi powolny, asortyment lekarstw duży wybór, ale jakość obsługi nie zachęca do wyboru tej apteki.